Nie bójmy się! Nosimy w sobie tyle różnego rodzaju lęków. Boimy się gniewu Bożego, boimy się reakcji innych ludzi, odrzucenia, podejmowania decyzji, tego, co czeka nas w przyszłości... Tę listę można kontynuować bez końca. Każdy z nas ma inne lęki, nikt nie jest od nich wolny. Sami nie jesteśmy w stanie sobie z nimi poradzić. Wiele z nich jest zresztą uzasadnionych. Bóg pragnie jednak nas od nich wyzwolić. Wzywa nas do pełnego zaufania Mu, do uczynienia odważnego kroku wiary, dzięki któremu w pełni Mu zawierzymy. Jeśli powierzymy się Bożej Opatrzności i będziemy podążać za głosem Jezusa Pasterza, nic złego nie może nas spotkać. Nie oznacza to, że będziemy wolni od przeciwności losu czy ludzkiej niechęci. On jednak zawsze weźmie nas w obronę. Każdy z nas wezwany jest do odwagi, bo Kto natomiast się lęka, nie osiągnie doskonałej miłości
Często całymi latami błądzimy po duchowych bezdrożach, zapominając o tym, czym jest zjednoczenie ze stadem i Pasterzem. Nie znamy już nawet Jego głosu. Smak źródlanej wody i odżywczego pokarmu zatarł się już całkiem w naszej pamięci. On jednak nie przestaje nas szukać i troszczyć się o nas. Wysyła swoich posłańców na nasze zagmatwane drogi, wzywając nas do powrotu. On widzi nasze osamotnienie, zagubienie i udrękę. Gdybyśmy tylko zechcieli dać się odnaleźć... On czeka na nas i pragnie obdarzyć nas życiem. Nigdy nie jest za późno, aby powrócić. Choć droga, którą będziemy musieli pokonać, może być trudna, to On nas na niej nie zostawi. Każdy z nas zaproszony jest do tego, aby wejść do królestwa niebieskiego. Ono jest naszą ojczyzną. Niech Jego głos nas do niego prowadzi.
Nigdy nie zrozumiemy ogromu i szaleństwa miłości Boga. Tak przecież nie wypada, to nie przystoi. Bóg człowiekiem?! Choć w dobie humanizmu jesteśmy głęboko przeświadczeni o godności ludzkiej, to jednak zdajemy sobie sprawę, że Bóg, który staje się człowiekiem, to za dużo, to poniżenie. Choć przyzwyczailiśmy się do tej prawdy, to jednak wciąż wywołuje ona w nas sprzeciw, niezrozumienie czy zadziwienie, jeśli tylko odważymy się nad nią zastanowić. Pięknie ujął to Zbigniew Herbert w Rozmyślaniach Pana Cogito o odkupieniu: nie wolno schodzić / nisko / bratać się krwią / nie powinien przysyłać syna / lepiej było królować / w barokowym pałacu z marmurowych chmur / na tronie przerażenia / z berłem śmierci.
Ewangelia według św. Jana ściśle łączy wydarzenie zesłania Ducha Świętego ze śmiercią i zmartwychwstaniem Zbawiciela. W Wielki Piątek Jezus na krzyżu „oddał Ducha”, a w niedzielę Zmartwychwstania wzywa do Jego przyjęcia: Wyżmijcie Ducha Świętego! Otworzyć się na Ducha Świętego to poddać się Jego wyzwalającej mocy: uwierzyć w niestrudzoną Bożą miłość i zacząć nią żyć. To dać się ponieść, zamiast iść pod wiatr. Doświadczając działania Ducha Świętego, przestajemy narzekać na życie i męczyć się rytualną religijnością, a stajemy się tym, kim mamy być z natury: dziećmi Boga i braćmi dla siebie.
W przyszłą niedzielę (4.06.2017) w naszym kościele przeżywać będziemy Mszę św. prymicyjną, którą odprawią Ks. Przemysław Marek TChr i Ks. Sławomir Strycharski TChr, którzy odbywali w naszej parafii swoje praktyki. Msza św. prymicyjna będzie miała miejsce o godz. 9.30.
Słowa kończące Ewangelię według św. Mateusza wskazują na uniwersalność Jego orędzia. Ten, którego wyczekiwał lud Izraela, a którego nie rozpoznał w dniu swego nawiedzenia (por. Łk 19, 44), został posłany ze swoją nauką nie tylko do synów Izraela. On przyszedł, aby pojednać całą ludzkość z Bogiem, i pragnie dotrzeć ze swoim orędziem do każdego człowieka. Apostołowie zostają posłani z misją do całego świata, mają pozyskiwać uczniów, tj. czynić chrześcijanami ludzi we wszystkich narodach. Bóg pragnie z każdym człowiekiem wejść w zbawczą komunię, aby pojednanie, które dokonało się na krzyżu, przybrało zasięg uniwersalny.
Miłość nie jest abstrakcją, jest konkretem. Ona przejawia i urzeczywistnia się w czynach. Nie można kochać kogoś i swoimi czynami zaprzeczać miłości. Taka wewnętrzna schizofrenia wymaga uzdrowienia. Nie oznacza to, że nie mogą przydarzyć się nam potknięcia czy upadki. Ważne jest jednak, abyśmy dążyli do wprowadzania słowa w czyn i nie byli jedynie słuchaczami, którzy oszukują samych siebie (por. Jk 1, 22). Jezus obiecuje nam Wspomożyciela, Ducha Prawdy, który będzie pomagał nam na tej drodze wewnętrznego pojednania. Otwórzmy się na Niego i prośmy Go, aby każdego dnia na nowo przychodził do nas i nas prowadził. Duch Święty powinien stać się oddechem naszego chrześcijańskiego życia.
Święty Paweł w Liście do Filipian pisze: Nasza […] ojczyzna jest w niebie (Flp 3, 20). Jezus natomiast zapewnia w dzisiejszej Ewangelii, że dla każdego z nas przygotuje w niej mieszkanie. Jesteśmy więc współobywatelami na równi ze świętymi i domownikami Boga (Ef 2, 19). Zostaliśmy obdarzeni niesamowitą godnością. Bóg dał nam udział w swoim życiu. Jezus jest tym, który wprowadza nas do tego życia, gdyż On jest drogą i prawdą, i życiem. Naszym zadaniem jest kroczyć za Nim i wierzyć w to, że wypełni On to, co zapowiedział. Jako domownicy Boga nie musimy obawiać się niczego, gdyż On stanął po naszej stronie. Wiara, którą pragnie w nas pogłębiać, wyda swoje owoce. Choć często powątpiewamy w siłę swojej wiary, pamiętajmy, że On jest jej gwarantem i tam, gdzie niedomagamy, On nas wspomaga.
W najbliższych dniach będziemy przeżywali uroczystość Narodzenia Pańskiego. W najbliższy wtorek przypada Wigilia i kolejne świąteczne dni. Czy do ich przeżywania jesteśmy dobrze, po chrześcijańsku przygotowani? Narodzenie Dzieciątka Jezus powinniśmy świętować radośnie i z czystym sercem. Niech to będzie przeżycie religijne. Pamiętajmy, że to Bóg wkracza w naszą historię i nadaje naszemu życiu wymiar Boży.
Pragniemy szanownych naszych parafian odwiedzić w ich domach, modląc się we wspólnoicie o Boże błogosławieństwo dla mieszkańców na ten Nowy Rok 2024 r. Kolędę rozpoczynamy o g. 15:30, a w soboty i w niedziele o g. 14:00. Warto odwiedziny kolędowe przeżywać w duchu radości bożonarodzeniowej, w duchu modlitwy, serdecznej rozmowy z duszpasterzami. Niech błogosławieństwo kolędowe chroni nasz dom, nasze rodziny i umacnia nas na drodze życia chrześcijańskiego.
Porządek Mszy Świętych w Boże Narodzenie.
Pragniemy szanownych naszych parafian odwiedzić w ich domach, modląc się we wspólnoicie o Boże błogosławieństwo dla mieszkańców na ten Nowy Rok 2024 r. Kolędę rozpoczynamy o g. 15:30, a w soboty i w niedziele o g. 14:00. Warto odwiedziny kolędowe przeżywać w duchu radości bożonarodzeniowej, w duchu modlitwy, serdecznej rozmowy z duszpasterzami. Niech błogosławieństwo kolędowe chroni nasz dom, nasze rodziny i umacnia nas na drodze życia chrześcijańskiego.
Pragniemy szanownych naszych parafian odwiedzić w ich domach, modląc się we wspólnoicie o Boże błogosławieństwo dla mieszkańców na ten Nowy Rok 2024 r. Kolędę rozpoczynamy o g. 15:30, a w soboty i w niedziele o g. 14:00. Warto odwiedziny kolędowe przeżywać w duchu radości bożonarodzeniowej, w duchu modlitwy, serdecznej rozmowy z duszpasterzami. Niech błogosławieństwo kolędowe chroni nasz dom, nasze rodziny i umacnia nas na drodze życia chrześcijańskiego.
Plann wizyty duszpasterskiej
d fgdfg
Dzisiejsza, ostatnia niedziela 2024 roku, jest świętem Świętej Rodziny Nazaretańskiej: Jezusa, Maryi i Józefa. Wpatrując się w Świętą Rodzinę, łatwiej zrozumiemy nasze powołanie do życia w rodzinie. Ona jest wzorem dla naszych rodzin. Pamiętajmy, że zadaniem każdego chrześcijanina jest przede wszystkim troska o własne zbawienie. Dla wszystkich powołanych do życia małżeńskiego i rodzinnego ta troska wyraża się poprzez dobre i przykładne, godne życie w rodzinie i poprzez rodzinę. Prośmy Pana Boga, aby w tych niełatwych czasach i mimo zagrożeń nasze rodziny stawały się prawdziwym domowym Kościołem. Pamiętajmy, że kochające się i przykładnie żyjące polskie rodziny mają być solą dla ziemi. Zawierając autentyczną przyjaźń ze Świętą Rodziną, uczmy się sztuki budowania więzi w oparciu o prawdziwą miłość.
al. Żeromskiego 32, 84-120
WŁADYSŁAWOWO
tel./fax: (058) 674 02 74, e-mail: wladyslawowo@tchr.org